źródło: http://teatr.zgora.pl/project/to-wiem-na-pewno/
Dużo ostatnio o teatrze. Bo i dużo w teatrze się dzieje. Takie czasy, wybiegamy trochę jak z wiadrem nałapać deszczówki, bo na horyzoncie czai się susza. Ale nie po to wróciłem do blogowania, żeby marudzić. No, więc byłem na premierze znowu. W Zielonej Górze, ale trochę w Jeleniej.
O teatrze w Jeleniej Górze słyszałem dużo dobrego swego czasu. Moja wieś ma zresztą pewne teatralne powiązania z Jelenią. Do samej Jeleniej Góry mam też duży sentyment. Tyle, że trochę za daleko mam żeby wyskoczyć na wieczór do teatru i z powrotem. No, ale jak to mówią, góra z górą się nie zejdzie, ale teatr z teatrem owszem. Jelenia z Zieloną zrobiły spektakl wspólnie i właśnie na Zielonogórską premierę dotarłem.