Po chórze je poznacie
kadr z filmu ‘Jak najdalej stąd’
Czasy się zmieniają. Zmienia się prawo, kontekst, władcy, poddani, bogowie. Pojawiają się telefony komórkowe i samoloty. Tylko Antygona ma zawsze tak samo przesrane. Może nawet mieć na imię Ola, niczego to nie zmienia. Antygona zawsze zostaje sama z problemem zwłok, w obliczu wyboru między dżumą a cholerą. Z mocno przerośniętymi wymaganiami, którym nigdy nie będzie w stanie podołać. Bo Antygona jest z założenia postacią tragiczną. Łatwo poznać po greckim chórze.
Film trafiłem przypadkiem na Netfliksie. O Antygonie właśnie. Ponieważ mam lęki przed polskimi i hiszpańskimi produkcjami jakie mi się podsuwa, to film przeleżał w poczekalni zanim zdecydowałem, że jednak zobaczę.
I bardzo było warto.
Ola to dziewczyna ze średniej wielkości miasta. Bardzo chce się wyrwać ze swojego życia tylko bardzo nie wie jak. Jej życie to szkoła, z której ucieka, brat z porażeniem mózgowym, zarobiona matka i nieobecny ojciec. Ojciec jest dokerem w Irlandii i matka każe o nim mówić tatuś. Ola stara się jakoś żyć pomiędzy tym wszystkim i marzy o prawie jazdy i samochodzie. Filmweb w recenzji określił Olę jako zbuntowaną nastolatkę. W sumie racja, bo gdyby Ola wstawała wcześniej i pracowała po 16 godzin mogłaby być miliarderem. No ale nie jest, więc się buntuje. I marzy o piętnastoletnim samochodzie, który kupi jej tatuś jak zarobi w tej Irlandii.
No ale bogowie chcą sprawdzić Olę, więc ojciec ginie w tych dokach w tej Irlandii i Ola-Antygona dostaje misję sprowadzenia ciała do kraju celem pochowania. Nie wchodzę dalej w fabułę, film trzeba zobaczyć. Główna bohaterka jest zagrana świetnie przez Zofię Stafiej. W roli Kreona Kinga Preis. Pojawia się też Arkadiusz Jakubik jako postać w sumie chyba pozytywna. Film nosi tytuł Jak najdalej stąd, wyreżyserował Piotr Domalewski, znany z Cichej Nocy czy ostatnio Hiacyntu.
Moje skojarzenie z Antygoną jest bardzo luźne, nie znalazłem jakichś szczególnych wskazówek, żeby iść w tę stronę. Zresztą to moje skojarzenie chyba nawet bardziej szło w kierunku Antygony w Nowym Jorku Głowackiego niż tej oryginalnej. A jak już w tym temacie krążę to mogę polecić jeszcze inny film. Antigone— kanadyjski film z 2019 roku w reżyserii Sophie Deraspe. Jest dostępny w HBO Go. Tu również czasy trochę inne, problem też nie do końca identyczny, ale Antygona jest mielona przez systemy prawne tak jak Sofokles przykazał.
Oba filmy i dramat Głowackiego polecam.