Przejdź do głównej zawartości

Prawie noc już

Chłód, bo sierpień (To już nie pora na namiot, nie, nie) Zapowiedź nocy Wyczuwam suche tchnienie pokostu z drewnianej rynny I tryby maźnięte ostrzejszą nutą towotu Zaraz się zacznie Ślinianki reagują wyczekująco Wprawione w ruch koło wydobywa cięższe, Metaliczne posmaki, kiedy noże gubią rdzę Zatrzymuję wdech do momentu, w którym Ostre zielone krzyki Ciętych pokrzyw i lebiod Zostawiają na podniebieniu długi i zielony ślad Tak kiedyś, natomiast teraz Próbuję to wszystko odnaleźć w lampce Sauvignon Blanc

rhnn ??.??.2019